06.03.2017
Sara. Trochę się nam "zasiedziała" panienka ;-) Ale przeciągające się tymczasowanie Sary dobrze na nią wpływa. Sara - wiejska dziołcha :-) nabrała ogłady. Już prawie wie jak się powinna zachowywać, co wypada a czego absolutnie nie wolno robić. "Prawie"...oznacza tyle, że trzeba jej o tym przypominać wielokrotnie w ciągu dnia ;-)
Przypominamy: Sara ma ok. 4 lata, jest wesołą, odważną i mocno ruchliwą sunią. Jest odrobinę dominująca wobec innych psów, dzieci kocha.
Aktualnie stan zdrowia zadowalający, w dalszym ciągu podajemy jej essentiale forte z uwagi na problemy z wątrobą.
07.03.2017
kolejny odcinek tasiemca "Co słychać u naszych byłych podopiecznych"
Cezar (adopcja 2014)
Przypominam, że to DSPP a nie ogolony berneńczyk. I z całą pewnością można stwierdzić, że z wiekiem robi się coraz bardziej przystojny.
Na drugiej fotce z kumplem o wdzięcznym imieniu Menda
Modelki. Blondynka z długim jęzorem to oczywiście Tajga (Emi: adopcja 2016).
Xenia - właśnie minęło 5 lat od adopcji :-) Księżniczko, życzymy Ci kolejnych lat szczęścia w Twojej cudownej rodzinie!
Biały Tajfun o imieniu Elza ma już nową rodzinę :-) Roztropną, rozważną i przygotowaną na wychowanie młodego podhalana. I bardzo zakochaną, bo to była miłość od pierwszego wejrzenia.
Na dodatek okazało się, że Elza i jej nowa "mama" są urodzone tego samego dnia, czyli Gwiazdy zwane Przeznaczeniem nas tak pokierowały
A teraz niespodzianka!
Czy w tych oczach widać szczęście?
Gabi z interwencji (Oleśnica). Sunia czuje się o wiele lepiej. Pozbyliśmy się robali, biegunka ustąpiła, uszy nadal w leczeniu. Psychicznie także dużo lepiej, choć pewne "strachy" pewnie jeszcze długo będą zatruwać jej życie. Ale to bardzo dzielna sunia i daje radę.
08.03.2017
Pozdrowienia od Fido :-)
Pewnie nikt go nie rozpoznał?
Zdradzę rozwiązanie zagadki. To psiak z Ostródy, któremu pomogła Pani Iwona Gasparewicz a my (czyli FP) i Wy (wsparcie moralne i finansowe) trochę mu drogę do nowego domu ułatwiliśmy. Wtedy Fido znany był pod pseudonimem "Wyłupek z Ostródy". Fido chyba ładniej
10.03.2017
Sara.
czas poszukać jej miłych ludzi z wygodnym domkiem ;-)
czyli trzeba jej zrobić fajną fotę, niech ktoś spojrzy w te oczyska i się zakocha...
i co???
Sara nie będzie tracić czasu na takie głupoty. Ona ma swoje sucze sprawy nie cierpiące zwłoki. Przeniesienie kapcia z pokoju do kuchni (i 2 razy z powrotem) jest przecież ważniejsze niż durne pozowanie.
W takim razie musimy ogłaszać opisowo:
Ta smuga cienia na zdjęciu to Sara. Ma ok. 4 lata. Jest wesołym, towarzyskim suczydłem w tricolorze. Szuka ludzi, którzy zapewnią jej długie spacery, zabawę do wymęczenia, wielkie serce oraz moc cierpliwości dla jej burkowatych manier