14-14/10 (w DT od 2010-10-20 do 2010-11-11)

Billy jest śliczny, zdrowy i młody, ale nie ma swojego domu. A tak poza tym Billy w stosunku do człowieka to istny ANIOŁ!  Trochę wycofany i niepewny, ale to chodząca łagodność! Dał się całego wyczesać łącznie z ogonem. Ani razu nie pisnął, nie kłapnął zębami - nic!Idąc za ciosem - pomieszałam mu bezczelnie w misce - przerwał jedzenie i się troszkę odsunął, czekając cierpliwie, aż skończę. Naprawdę bardzo uległy w stosunku do człowieka.Nawet gdy się czegoś boi - nie ucieka w popłochu, zero gwałtownych ruchów - powoli się wycofuje, odwraca. Jednak mimo wszystko to pies bardzo cierpliwy i zrównoważony.W stosunku do dzieci - dokładnie taki sam. Hania na 'dzień dobry' ruszyła na niego taranem z uściskami. Pokornie pozwala dzieciom na wszystko. W jego oczach nie ma przy tym ani strachu, ani paniki. Dla mnie to ideał jeśli chodzi o relacje z dziećmi.Billy 11.11.2010 pojechał w daleką drogę do nowego domu do Rybnika. Nowa rodzinka jest oczarowana i zakochana, a Billy został starszym bratem - ma teraz towarzysza-klona. Podobno są identyczni i od razu się polubili!

 
074rq.jpg biaenieszczcie.jpg dscf6447b.jpg

dscf6530y.jpg dscf6532.jpg