(W DT od 25-05-2013 do 23.07.2013)
209-23/2013 

W sobotę pod opiekę Fundacji trafił rodowodowy "szwajcar" rasy entlebucher Apacz.

Psiak od dwóch miesięcy przebywał w schronisku, trafił tam z dużą raną na szyi, musiał być krzywdzony.
Rana na szyi wygoiła się, z ranami psychicznymi może być trudniej...

Apacz pragnie miłości człowieka, chce być głaskany...  choć często boi się.
Nie wie, czy ręka człowieka nie będzie go biła....
Jego oczka wypełnia smutek i lęk
Dotychczas jego życie wypełnione było strachem i bólem.

Pomalutku, małymi kroczkami będziemy pokonywać jego lęki, przywracać wiarę w ludzi.
Pokazywać, że życie psa może być inne,
zamiast bólu i strachu - radość i miłość...

apacz

No i pojechał Apacz do Nowego Domu

Jeśli chcesz śledzić dalsze losy Apacza, zapraszamy na Forum:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=1633.0

_______________________________________________________________

Nasi podopieczni do czasu adopcji przebywają w domach przeszkolonych i doświadczonych wolontariuszy FP.
W otoczeniu rodziny, przy pomocy naszych własnych dzieci i zwierząt, poznają uroki życia u boku człowieka.
Nie przetrzymujemy psów - opiekujemy się nimi, wychowujemy, uczymy, leczymy i dbamy, jak o własne.

ADOPCJA TO ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
NIGDY nie wyadoptowujemy psów bezpośrednio ze schronisk.
ZAWSZE szukamy takiego domu, który najlepiej będzie 'pasował' do temperamentu, predyspozycji i potrzeb danego psa.
Zastrzegamy sobie prawo do wizyty przed/poadopcyjnej. Adopcja zobowiązuje do podpisania i przestrzegania warunków umowy adopcyjnej.