(W DT od 19.02.2014 do 12.04.2014)
246-06/14
Koks - "kochający" właściciel wyrzucił go z samochodu, pozbywając się problemu.
Psiak próbował znaleźć sobie rodzinę na "własną łapę", ale nikt nie chciał go przygarnąć. Tak oto trafił pod opiekę Fundacji Pasterze.
Z charakteru to ogromny słodziak i bardzo lubi dzieci, czeka go jednak wiele godzin pielęgnacji ponieważ sierść ma całą skołttunioną i pokrytą dredami.
Koks ma już swoją rodzinę. Jeśli chcesz śledzić jego losy na bieżąco - zapraszamy na nasze Forum:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=1875.0
_______________________________________________________________
Nasi podopieczni do czasu adopcji przebywają w domach przeszkolonych i doświadczonych wolontariuszy FP.
W otoczeniu rodziny, przy pomocy naszych własnych dzieci i zwierząt, poznają uroki życia u boku człowieka.
Nie przetrzymujemy psów - opiekujemy się nimi, wychowujemy, uczymy, leczymy i dbamy, jak o własne.
ADOPCJA TO ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
NIGDY nie wyadoptowujemy psów bezpośrednio ze schronisk.
ZAWSZE szukamy takiego domu, który najlepiej będzie 'pasował' do temperamentu, predyspozycji i potrzeb danego psa.
Zastrzegamy sobie prawo do wizyty przed/poadopcyjnej. Adopcja zobowiązuje do podpisania i przestrzegania warunków umowy adopcyjnej.