(W DT od 24.01.2015 do do 21.02.2015) 

277-02/15

Baster

Samiec berneńczyka

Tak o nim pisze jego opiekunka - Aga:

"Baster, o ile miał w ogóle jakiś kontakt z człowiekiem, to był to kontakt bardzo ograniczony.

Nie zdziwiłoby mnie, gdyby kończył się na podawaniu miski.

Nie rozumie, co dzieje się wokół niego od jakiegoś czasu.
Nie rozumie, czemu ktoś patrzy, ktoś ciągle coś chce, ktoś woła, ktoś próbuje go dotknąć...  
Po prostu nie rozumie... :<

Spuszcza wzrok, zamyka się w sobie...
Ma do tego prawo.
Zbyt wiele się zmieniło... Zbyt nagle... Zbyt szybko...

Ale to mądry Pan Pies
A ja zrobię wszystko, żeby był szczęśliwy!"

 

 Baster zamieszkał już w Nowym Domu. Jeśli chcesz śledzić jego losy na bieżąco - zapraszamy na nasze Forum:

http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=2035.msg76983#new

_______________________________________________________________

Nasi podopieczni do czasu adopcji przebywają w domach przeszkolonych i doświadczonych wolontariuszy FP.
W otoczeniu rodziny, przy pomocy naszych własnych dzieci i zwierząt, poznają uroki życia u boku człowieka.
Nie przetrzymujemy psów - opiekujemy się nimi, wychowujemy, uczymy, leczymy i dbamy, jak o własne.

ADOPCJA TO ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
NIGDY nie wyadoptowujemy psów bezpośrednio ze schronisk.
ZAWSZE szukamy takiego domu, który najlepiej będzie 'pasował' do temperamentu, predyspozycji i potrzeb danego psa.
Zastrzegamy sobie prawo do wizyty przed/poadopcyjnej. Adopcja zobowiązuje do podpisania i przestrzegania warunków umowy adopcyjnej.