38-8/11 (w DT 02-02-2011)

Orkan kiedyś był pięknym, silnym Podhalanem. Jego prawdziwy dramat zaczął się dopiero niedawno. Właściciel Orkana zmarł, pozostawiając na posesji podhalana zdanego tylko na siebie.

Rodzina nie miała ochoty zająć się starym psem. Nie miała też ochoty poszukać Orkanowi nowego domu. Nie miała nawet ochoty wywieźć go pod bramę schroniska. Za to miała ochotę sprzedać dom. Orkan stał się zbędnym meblem. Orkan ma 9 lat i nie potrzebuje wiele. Własne podwórko i troska jego nowego Pana mu wystarczą. Jest idealnym stróżem domu i swojej Rodziny. Nie jest psem agresywnym ale jak przystało na prawdziwego Podhalana jest nieufny wobec obcych. 

Bardzo chcemy pomóc Orkanowi. Pomóc mimo wszystko. Udowodnić, że pies jak on, zasługuje na miłość człowieka.